Często to oni jako pierwsi ratują życie i zdrowie olsztynian. Ochotnicza Straż Pożarna z Gutkowa dostała od prezydenta miasta nowy sprzęt.
13,7 tys. złotych kosztowały nowe urządzenia, z jakich już mogą korzystać strażacy-ochotnicy. To ważne dla nich wsparcie, które oficjalnie przekazane zostało w poniedziałek (18 grudnia) w Urzędzie Miasta.
- Wasze zaangażowanie jest dostrzegane i doceniane przez olsztynian - mówił prezydent Piotr Grzymowicz. - Choćby w ostatnim czasie wykazywaliście się odwagą i umiejętnościami w ratowaniu dobytku mieszkańców naszego miasta i za to bardzo Wam dziękuję. Na pewno ten sprzęt sprawi, że będzie jeszcze skuteczniejsi.
Wśród sprzętu, jaki trafił do jednostki w Gutkowie są: wyciągarka linowa (służy do zabezpieczania pojazdów, które mogłyby stoczyć się np. ze skarpy, ale też ddciągania powalonych drzew), plecak medyczny (zapewnia odpowiednie segregowanie sprzętu medycznego, transportowanie go bez użycia rąk), bosak dielektryczny (pozwala na pracę przy urządzeniach pod napięciem, np. odciągnięcia przewodu elektrycznego), wspornik progowy (to wyposażenie zestawu narzędzi hydraulicznych, niezbędny podczas uwalniania poszkodowanych zakleszczonych w autach) oraz fantom szkoleniowy (pomocny przy nauce pierwszej pomocy). Poza tym odnowione zostały cztery nadciśnieniowe aparaty powietrzne.
- To podstawowy sprzęt zabezpieczający ratowników - wyjaśnia prezes OSP Gutkowo, Daniel Zapadka. - Bez niego działanie w pewnych strefach jest niemożliwa. Aparatów używa się m.in. przy pożarach wewnętrznych, dużych pożarach zewnętrznych, awarii chemicznych.
W poprzednim roku strażacy z Gutkowa interweniowali ponad 150 razy. W tym - niemal 90.
