Mimo nocnych przymrozków przyroda zdecydowanie budzi się do życia. Roślinom w Zaułku Botanicznym Mikołaja Kopernika przy olsztyńskim starostwie powiatowym pomagali dziś młodzi rolnicy ze Smolajn. Radą wspierał ich botanik dr Artur Zagajewski.
Uczniowie kierunku technik rolnik z Zespołu Szkół Rolniczych w Smolajnach przyjechali ze swoim nauczycielem Łukaszem Łukasiakiem. Ich zadaniem było uprzątnięcie skweru, na którym rosną rośliny upamiętniające swoją nazwą wielkiego astronoma. Jak się okazuje bowiem, mimo nocnych spadków temperatury, to już najwyższy czas na oczyszczenie, przycięcie i odkwaszanie naszych ogródków.
- Zachęcam, by popatrzeć najpierw, jak nasze rośliny dały sobie radę po zimie, a następnie pomyśleć o nawożeniu. Dobry nawóz powinien mieć azot, który odpowiada za masę zieloną, fosfor działający na korzenie oraz potas, dzięki któremu mamy piękne kwiaty. Ważne też są mikroelementy, jak np. działająca bakteriobójczo miedź czy cynk – tłumaczył dr Artur Zagajewski z Ogrodu Botanicznego PAN w Warszawie.
Naukowiec pokazał młodzieży, jak zadbać o kopernikowskie rośliny. – Tulipany już pięknie wyrosły, wschodzą też irysy. Z kolei powojnik dopiero się budzi. Chwilę bym poczekał jeszcze, ale niebawem trzeba będzie mu przyciąć wąsy. Widać w ziemi liliowce, które trzeba odsłonić, ale trzeba to robić z rozsądkiem, bo tu rosną też konwalie majowe, a przecież nie chcemy ich uszkodzić – wyjaśniał dr Zagajewski.
Radom przysłuchiwał się z uwagą starosta olsztyński. – Bardzo lubię pracę przy roślinach, mam własny ogród, a w nim choćby tulipany, z których jestem szczególnie dumny. Cieszę się, że pan doktor Zagajewski po raz kolejny nas odwiedził i w praktyce dał ciekawą lekcję uczniom naszej szkoły rolniczej. Przekazał cenne informacje na temat uprawy kwiatów w Zaułku Kopernika. A ten powinien być szczególnie piękny w Roku Kopernikowskim – podsumował starosta Andrzej Abako.
tekst: Magdalena Bujewicz-Mydlak
zdjęcia: Monika Nowakowska