Biała cegła - zakochaj się w stylu skandynawskim!

Ściana z białej cegły ma swój urok. Idealnie pasuje do minimalistycznych wnętrz, jest świetnym tłem dla dekoracji. Coraz częściej wykorzystywana jest przez architektów wnętrz. Biała cegła jest niezwykle subtelna, jednak nie tak surowa jak jej czerwony odpowiednik. Świetnie będzie prezentować się w salonie, kuchni lub korytarzu. Co zrobić, jeżeli jednak mieszkamy w bloku, lub nasz dom jest budowany ze zwykłych pustaków? A może rosnące jak szalone ceny gotowych imitacji cegieł są zbyt duże? Mamy na to super propozycję- oczywiście DIY. Technika ta jest idealna nawet dla osób, które z budowlanymi DIY nie mają doświadczenia. Przedstawiamy szybkie, proste i co najważniejsze- tanie rozwiązanie na białą cegłę na ścianie, która wygląda jak prawdziwa! Różnica pomiędzy ścianą z gotowych gipsowych cegieł, a naszą metodą to oszczędność KILKUSET złotych! Zaciekawiliśmy Was? To do dzieła!

Planowanie czas zacząć!

Oprócz standardowych rzeczy, takich jak folia do zamaskowania podłogi, wiaderko oraz pędzel do emulsji gruntującej i wałek do farby (wraz z farbą oczywiście) potrzebne będą listewki i tynk (np. Goldband). Listewki powinny mieć szerokość fugi (ok 2 cm), zbijamy je na kształt ramki dla standardowej wielkości cegły. Warto pokusić się o produkty dobrych producentów. Możesz spytać o zdanie i poradę pracownika sklepu budowlanego, który chętnie Ci pomoże dobrać odpowiednie rozwiązania. Całkowity koszt, który musisz ponieść to ok. 100-200 zł w zależności od wielkości ściany. Brzmi kusząco prawda?

Więcej informacji dostępnych jest także na stronie https://dekolo.pl/ - sprawdź więcej materiałów dla osób kreatywnych.

No dobra i co dalej?

Umieść folię na podłodze i elementach, których nie chcesz pobrudzić podczas prac. Mieszamy tynk we wiaderku zgodnie z proporcjami na opakowaniu. Lepsze efekty uzyskasz, jeżeli wymieszasz go ręcznie. Ściana wcześniej zagruntowana- oczywista oczywistość (w końcu DIY to Twoje drugie ja). Nakładamy warstwę ok 2 cm grubości na ścianę i... niech dzieje się magia! Przygotowaną z listewek formę namaczamy w wodzie i odciskamy w tynku. Spokojnie, nie zniechęcaj się- to jeszcze nie końcowy efekt. Kiedy odciśniesz ok. 20% ściany, chwyć za mokry pędzel i delikatnie wygładzaj nim krawędzie cegiełek. Nie żałuj wody, jednak zachowaj umiar! Niesamowitą zaletą tej techniki jest to, że każda cegła jest wyjątkowa. Efekt całkowicie nieosiągalny w wypadku gipsowych foremek, w których każda cegła powtarza się kilkukrotnie.

Ej, to wygląda super!

Do pełni szczęścia brakuje jeszcze tylko pomalowania ściany na biało. Odczekaj aż tynk wyschnie całkowicie, zagruntuj i działaj! Wałek w dłoń i niech stanie się biel. Najlepszy do tego zadania będzie wałek z długim włosiem- wejdzie w każdą szczelinę pomiędzy cegiełkami. Dwie warstwy farby wystarczą. Czas na wyschnięcie farby wykorzystaj na małe sprzątanie. Zamknij oczy, odsuń się kilka metrów od ściany i... pogratuluj sobie dobrze wykonanej roboty! Ściana wygląda jak prawdziwa cegła, teraz tylko czas na dekoracje i dodatki. Pomysły na nie znajdziesz w naszych pozostałych artykułach.