W ostatnich dniach mieszkańcy zostali ostrzeżeni przed oszustami, którzy wykorzystują metodę „na policjanta”. Niestety, 86-letnia seniorka padła ofiarą takiego przestępstwa, tracąc oszczędności swojego życia. Warto przyjrzeć się tej sprawie, aby uchronić innych przed podobnym losem.
Jak działa metoda „na policjanta”?
Oszuści, posługując się coraz bardziej wyrafinowanymi technikami, często celują w osoby starsze, które mogą być mniej czujne na takie zagrożenia. W przypadku 86-latki z Olsztyna, przestępca zadzwonił do niej, przedstawiając się jako funkcjonariusz policji. W rozmowie podał fałszywe informacje, twierdząc, że zarówno ona, jak i jej oszczędności są w niebezpieczeństwie. Aby wzmocnić swoją legendę, nakłonił kobietę do wykonania połączenia na numer alarmowy 997, gdzie rzekomo miała otrzymać potwierdzenie swoich obaw.
Niebezpieczne zaufanie i oszustwo
Wierząc w autentyczność tej sytuacji, seniorka postąpiła zgodnie z instrukcjami oszusta. Udała się do banków, gdzie wypłaciła łącznie 50 tysięcy złotych, które następnie przekazała przestępcom w umówionym miejscu. Dopiero po rozmowie z córką zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Tego typu przypadki pokazują, jak łatwo można stracić dorobek życia, gdy zaufanie i naiwność zostają wykorzystane przez przestępców.
Jak się bronić przed oszustwami?
W obliczu tego incydentu, policja apeluje do wszystkich mieszkańców o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi. Ważne jest, aby pamiętać, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy przez telefon ani nie informują o prowadzonych sprawach w taki sposób. Warto stosować zasadę ograniczonego zaufania, nie ujawniając informacji o swoich oszczędnościach. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, zawsze należy skontaktować się z najbliższą jednostką policji, dzwoniąc pod numer 112. Zachowanie czujności i zdrowego rozsądku może uchronić nas przed oszustami, którzy czyhają na naszą naiwność.
Wg inf z: Policja Olsztyn
