Pożyczanie pieniędzy obarczone jest ryzykiem. Dlatego kiedy bierzemy kredyt w banku, pomyślmy o jego ubezpieczeniu. Zobaczmy, jakie korzyści daje ubezpieczenie kredytu i przed czym chroni kredytobiorcę.
Dlaczego ubezpieczenie kredytu jest potrzebne?
Nasze plany finansowe dość często nie pokrywają się z zasobami naszego portfela. Sięgamy wtedy po kredyt, który pomaga zrealizować niezbędne wydatki. Jednak zarówno udzielający nam zobowiązania bank, jak i my sami, nie chcemy znaleźć się w sytuacji, w której spłata kredytu z jakiegoś powodu nie będzie możliwa. Bank zostanie wtedy bez swoich pieniędzy a my z długiem.
Jeśli chcemy uniknąć tej niekomfortowej (dla każdej ze stron) sytuacji, musimy sięgnąć po ubezpieczenie kredytu. Kredytodawca będzie mieć wtedy pewność, że odzyska pożyczone nam pieniądze. My sami natomiast zyskamy spokój, wiedząc, że nie wpadniemy w finansowe tarapaty. Pamiętajmy, że niespłacany dług rośnie i naraża nas na poważne konsekwencje prawne.
Jak działa ubezpieczenie?
Ubezpieczenie kredytu to zabezpieczenie jego spłaty. Ratuje nas wtedy, gdy w wyniku nieprzewidzianych okoliczności nie możemy spłacać rat kredytu (o ile nie jest to efekt naszego niedbalstwa). Nie jesteśmy przecież w stanie przewidzieć: choroby, inwalidztwa, utraty pracy (nie z naszej winy) czy wypadku, które zakłócą naszą płynność finansową.
Ubezpieczenie daje więc pewność, że nasz kredyt zostanie uregulowany przez ubezpieczyciela (w zakresie, jaki obejmuje zawarta z nim umowa). Dzięki temu bank odzyska z naszej polisy swoje pieniądze a my unikniemy zadłużenia. Niestety niewiele osób ma świadomość wagi problemu, jakim jest dług i nie wykupuje ubezpieczenia, jeśli tylko bank go nie wymaga.
Skutki zadłużenia
Jeśli nie możemy liczyć na pomoc ubezpieczyciela, czeka nas wiele niedogodności. Nasz dług będzie rósł poprzez odsetki karne, zaczniemy otrzymywać upomnienia i wezwania do zapłaty, aż w końcu odezwie się do nas firma windykacyjna. Jeśli jej działania nie przyniosą efektu, zostaniemy obarczeni kosztami postępowań sądowych, po których zostanie wszczęta egzekucja komornicza.
Na etapie działań firmy windykacyjnej mamy jeszcze szansę na polubowne załatwienie sprawy. Jeśli na przykład dostaniemy list od KRUKa (z firmy windykacyjnej), absolutnie nie powinniśmy go ignorować. Z jego treści dowiemy się, jak możemy zarządzać naszym długiem i jakie działania musimy podjąć, aby pozbyć się zadłużenia.
Co się stanie, gdy zignorujemy pismo
Udawanie, że list od KRUKa do nas nie dotarł lub że w ogóle nie mamy długu – nie jest rozwiązaniem. Nie powinniśmy też liczyć na jego przedawnienie, ponieważ wcześniej zapuka do nas komornik. A wtedy zajmie nasze mienie, wypłatę, nieruchomości i konto w banku. To zdecydowanie pogorszy naszą sytuację materialną.
Najlepiej jest więc zadbać o to, aby regularnie spłacać raty kredytu, a przede wszystkim nie unikać odpowiedzialności i kontaktu z windykatorem. Dług jest przecież efektem naszych działań i to naszym obowiązkiem jest go spłacić.
Czy warto mieć ubezpieczenie?
Ubezpieczenie kredytu da nam duży komfort psychiczny. Pozwoli też uniknąć nieprzyjemności prawnych oraz uchroni przed pułapką, jaką jest spirala zadłużeń. Warto więc wydać nieco więcej pieniędzy przy zaciąganiu kredytu i zakupić jego ubezpieczenie. Potraktujmy to jako inwestycję, która uchroni nas przed znacznie większymi wydatkami i pozwoli uniknąć wielu stresujących sytuacji. Pamiętajmy: „przezorny zawsze ubezpieczony”.
