Tragiczny bilans sezonu grzewczego - setki rannych i dziesiątki ofiar czadu w całym kraju

W mroku chłodniejszych dni liczby przestają być suchymi statystykami — to historie rodzin, które straciły dach nad głową albo bliskich. W Olsztynie i innych miastach strażacy ostrzegają: wystarczy kilka zaniedbań, by zwykłe ogrzewanie zmieniło się w zagrożenie. Raporty PSP pokazują skalę problemu i przypominają, co można zrobić, zanim będzie za późno.

• Bilans sezonu grzewczego - jak wyglądają statystyki straży pożarnej
• Alarm w Olsztynie - co warto zrobić dziś, by zapobiec tragedii

Bilans sezonu grzewczego - jak wyglądają statystyki straży pożarnej

Między 1 października a 24 listopada 2025 r. Państwowa Straż Pożarna odnotowała falę zdarzeń związanych z ogrzewaniem. W tym okresie zarejestrowano 3 899 pożarów w budynkach mieszkalnych; w ich następstwie 303 osoby zostały ranne, a 59 poniosło śmierć.
Równocześnie od początku października straż interweniowała 611 razy przy zdarzeniach spowodowanych tlenkiem węgla - w tych przypadkach 237 osób odniosło obrażenia, a 13 osób zmarło. Liczby te stoją za konkretnymi dramatami: utratą zdrowia, domów i poczucia bezpieczeństwa.

Alarm w Olsztynie - co warto zrobić dziś, by zapobiec tragedii

Straż pożarna i służby przypominają o prostych działaniach, które znacząco obniżają ryzyko: regularne przeglądy kominów i urządzeń grzewczych, zapewnienie prawidłowej wentylacji oraz montaż czujek dymu i tlenku węgla. To nie są tylko zalecenia — to podstawowe zabezpieczenia, które najczęściej ratują życie i zmniejszają szkody materialne.

• Zadbaj o przegląd komina i urządzeń grzewczych przynajmniej raz w sezonie grzewczym - serwis i czyszczenie mogą zapobiec zatkaniu przewodów i pożarowi.
• Utrzymuj właściwy przepływ powietrza w pomieszczeniach - wentylacja pomaga usunąć gazy i dym zanim osiągną niebezpieczne stężenia.
• Zamontuj i regularnie sprawdzaj czujki dymu i tlenku węgla - to najprostszy sposób na wczesne wykrycie zagrożenia i ewakuację.

Dla mieszkańców warto pamiętać o kilku praktycznych nawykach: testować czujki co miesiąc, wymieniać baterie zgodnie z instrukcją producenta, nie używać urządzeń grzewczych bez odpowiedniej wentylacji oraz nie zasłaniać nawiewów i krat wentylacyjnych. Nawet pojedyncza czujka w sypialni może zadecydować o tym, że ktoś obudzi się przed zadymieniem.

Państwowa Straż Pożarna wskazuje, że za większością opisanych w statystykach tragedii stoją błędy techniczne i zaniedbania — to przestroga, ale też konkretna informacja: wielu wypadkom można zapobiec, działając wcześniej i systematycznie.

na podstawie: PSP Olsztyn.