Andrzej Matracki został prezydentem federacji OMC na Europę Zachodnią. To największa na świecie organizacja fryzjerska.

Czteroletnie kadencja nowego prezydenta zacznie się 15 grudnia. Będzie to jednocześnie oznaczać, że stolicą federacji na ten czas stanie się Olsztyn. Decyzja została podjęta podczas fryzjerskich mistrzostw świata, które odbyły się w Paryżu.

- Zostałem wybrany praktycznie jednogłośnie - przyznaje Andrzej Matracki. - Przeciw była tylko Irlandia, której przedstawiciel był moim kontrkandydatem. Taki wybór był możliwy dzięki temu, że od lat jeździmy na mistrzowskie imprezy i jesteśmy w czołówce. To także ogromna zasługa władz miasta.

Olsztyn do lat wspiera starty fryzjerów, a ci odwdzięczają się doskonałymi rezultatami. Po ubiegłorocznym mistrzostwie świata juniorów, w tym roku reprezentant stolicy Warmii i Mazur, Jacek Chamera, był trzeci wśród seniorów.

- Rywalizacja z najlepszymi na świecie wiąże się z ogromnym poświęceniem i determinacją na treningach - przyznał brązowy medalista minionego czempionatu. - Uważam ten medal za największe dotychczas osiągnięcie w mojej karierze zawodowej. Motywuje mnie to do tego aby stanąć na szczycie podium w kolejnych zawodach.

Przedstawiciele fryzjerskiej kadry spotkali się w środę (10 października) z prezydentem Olsztyna, Piotrem Grzymowiczem.

- Ten sukces nie wziął się zniknąd - mówił prezydent miasta. - To przede wszystkim ciężka praca, która przynosi efekty. A trzeba pamiętać, że ta wspaniała historia zaczęła się w naszym mieście ponad trzy dekady temu.

Szesnastoosobowa kadra do paryskich mistrzostw przygotowywała się - praktycznie tradycyjnie już - w Olsztynie. Treningi rozpoczęły się w styczniu i trwały do września. Łącznie fryzjerzy na przygotowaniach spędzili ok. 700 godzin.

<- Wstecz do: Archiwum