Troje młodych olsztynian zadziałało, jak profesjonalni ratownicy medyczni. Władze miasta, województwa i pogotowia ratunkowego podziękowały im pomoc udzieloną potrzebującej 80-latce.
Do zdarzenia doszło w połowie czerwca przy ul. Korczaka w Olsztynie. Nastolatkowie - dwie dziewczęta i chłopiec uczący się wówczas w Szkole Podstawowej nr 10 - zauważyli starszą kobietę, która upadła i doznała obrażeń głowy.
- Zaprowadziliśmy tę panią do jej domu - mówiła Julia Tomaszewicz. - Zauważyliśmy, że ma zakrwawioną głowę, więc ją opatrzyliśmy. Poza tym zmierzyliśmy jej ciśnienie i oznaczyliśmy poziom cukru we krwi, bowiem okazało się, że choruje na cukrzycę.
Młodzi "ratownicy" - poza Julią byli to Natalia Skisiała oraz Bartek Zalewski - zebrali też wstępny wywiad medyczny, ustalili jakie leki pacjentka przyjmuje oraz na co się leczy. Przybyła na miejsce załoga karetki zastała pacjentkę w zasadzie całkowicie gotową do przewiezienia do szpitala.
- Bardzo rzadko zdarza się to, co zrobiliście - opowiadał z uznaniem Krzysztof Jurołajć z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie. - Wielu osobom, niezależnie od wieku, emocje w taki przypadkach nie pozwalają na sprawne działanie i trzeźwą ocenę sytuacji. Młodzież spisała się w pełni profesjonalnie, a największe wrażenie na nas zrobiło przeprowadzenie z potrzebującą pomocy medycznego wywiadu.
Zdarzenie nie umknęło uwadze zarówno ratowników, jak i samorządowych władz. W poniedziałek (23 września) w olsztyńskim ratuszu była okazja do spotkania i podziękowań.
- Sytuacja była nadzwyczajna - powiedział prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Byliście wspaniale przygotowani do udzielenia niezbędnej pomocy. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Bardzo gratuluje Wam i Waszym rodzicom postawy i dziękuje w imieniu wszystkich mieszkańców.
Przy okazji spotkania młodzież została wyróżniona listami gratulacyjnymi i dostała okolicznościowe podarki.
<- Wstecz do: Archiwum
